Gniew, gdy tylko jedna trzecia gotówki z wystawy makowej w Tower of London trafia na cele charytatywne

Wiadomości Z Wielkiej Brytanii

Twój Horoskop Na Jutro

Wystawa makowa pojawiła się w Tower of London w 2014 roku(Obraz: Funkcje Rexa)



Zaledwie jedna trzecia sumy uzyskanej ze sprzedaży maków w Tower of London została przekazana na cele charytatywne dla wojska.



Tylko 9,15 GBP ze sprzedaży każdego maku przeznaczono na dobre cele, a pozostałe 15,95 GBP pochłonęło produkcję i sprzedaż. W sumie sprzedano 888.246 maków.



Konta firmowe pokazują, że prawie 15 milionów funtów z 23 milionów zebranych zostało wydanych na koszty, a firma należąca do artysty Paula Cumminsa otrzymała 7,2 miliona funtów za produkcję ceramicznych maków.

Uważa się, że były szef funduszu hedgingowego, który poparł ten program, zarobił ponad milion funtów z projektu, który upamiętniał zmarłych z I wojny światowej, jednocześnie zbierając fundusze dla dzisiejszych weteranów wojskowych.

ile lat ma Anne Kirkbride?

Były brytyjski oficer pułkownik Richard Kemp powiedział: Tysiące ludzi, którzy zapłacili za maki, spodziewałoby się, że lwia część tego, co zapłacili, zostanie przeznaczona na cele charytatywne.



Artysta Paul Cummins' firma otrzymała 7,2 miliona funtów za produkcję maków ceramicznych (Zdjęcie: Roland Leon / )

Coś poszło nie tak. Nie było jasne, że finansiści będą na tym czerpać zyski.



Royal Mail krajowe centrum zwrotów

Ludzie nie powinni zarabiać na naszych bohaterach wojennych, którzy zginęli w akcji. Jedyne pieniądze z tego zarobione powinny być przeznaczone na cele charytatywne - bez wątpienia.

Mówimy o ludziach, którzy dali nam znacznie więcej niż ci, którzy szybko zarabiają. Historyczne pałace królewskie powiedział: Projekt artystyczny tej wielkości nieuchronnie wiązał się z dużą liczbą dostawców i znacznymi kosztami.

Zabytkowe pałace królewskie, Paul Cummins i Paul Cummins Ceramics Ltd nie czerpały zysków ze sprzedaży maków.

Paul Cummins powiedział the NEWSAM: Aby ten projekt stał się rzeczywistością, musiałem poszukać prywatnego finansowania, bez którego nie byłoby możliwe stworzenie dzieła sztuki.

Finansowanie i ukończenie takiego wyjątkowego projektu, którego rozmiar i skala nigdy wcześniej nie były podejmowane, niosło ze sobą wysokie ryzyko dla wszystkich zaangażowanych.

Gdy od sierpnia 2014 r. tłumy zaczęły napływać do niezapomnianej instalacji Tower of London, powstała strona internetowa oferująca możliwość posiadania własnego kawałka historii.

Dzień po dniu wolontariusze pomogli umieścić 888 246 maków – po jednym na każdego brytyjskiego żołnierza, który zginął w pierwszej wojnie światowej – w fosie Tower of London, aby stworzyć rosnące pole czerwieni.

Odwiedziło go ponad pięć milionów osób w ciągu ponad dwóch miesięcy, zanim maki zostały usunięte i wystawione na sprzedaż.

Kupującym powiedziano: Ręcznie robione w studiu Paula Cumminsa, maki są dostępne za 25,00 £ + os. Wszystkie dochody netto plus 10% z każdego sprzedanego maku zostaną podzielone równo pomiędzy sześć organizacji charytatywnych.

duchowe znaczenie liczby 88

Tylko 9,15 GBP ze sprzedaży każdego maku trafiło na szczytne cele (Zdjęcie: PA)

Firma została założona przez pana Cumminsa i Historic Royal Palaces w celu zorganizowania sprzedaży, a jej rachunki pokazują, że przychody wzrosły do ​​​​23 milionów funtów.

Konta ujawniają również, że 8,4 miliona funtów zostało przekazanych sześciu wojskowym organizacjom charytatywnym, w tym Royal British Legion, Help for Heroes i Combat Stress. Z pozostałych, największa część, 9,4 mln funtów, została przeznaczona na koszty sprzedaży, 5 mln funtów na koszty dystrybucji i 170 000 funtów na koszty administracyjne.

Największym beneficjentem ujawnionym w sprawozdaniach była firma pana Cumminsa Paul Cummins Ceramics, która otrzymała 7,2 mln funtów do końca września 2015 r., rok po zakończeniu wystawy.

Z dokumentów wynika, że ​​firma była częściowo finansowana z Francji przez inwestora i byłego szefa funduszu hedgingowego Bena Whitfielda, który podaje swój adres jako domek w Alpach.

Pan Whitfield pożyczył pieniądze Paul Cummins Ceramics w lutym 2014 r.

Źródło podało: Przed instalacją nastąpił kryzys przepływów pieniężnych i twórca został zmuszony do pożyczenia pieniędzy od inwestorów venture capital. Ci ludzie nie są tani, więc podniosło to koszty projektu.

Pan Cummins udał się do Beer and Young, londyńskiego specjalisty ds. inwestycji, który zbiera pieniądze dla firm, które chcą się rozwijać lub doświadczają presji finansowej.

Szef Nick Young mówi na swojej stronie internetowej, że jest najbardziej dumny z osiągnięć B&Y w szybkim dostarczaniu finansów.

Sean Walsh ściśle przyjdź tańczyć

I dodaje: Godnym przykładem była wystawa Seas of Red Poppy w Tower of London, projekt B&Y podniósł cały kapitał w trzy tygodnie.

Nie wiadomo, ile zarobili inwestorzy, ale rachunki Paul Cummins Ceramics Ltd pokazują, że jej długi wzrosły z 21 341 funtów w marcu 2013 r. do 879 862 funtów do września 2015 r.

Pan Whitfield, który wcześniej odmawiał mówienia o swojej roli, był niedostępny do komentowania.

Zobacz Też: