William Hill zwróci 24,5 miliona funtów wolnej gotówki po powrocie graczy

William Hill Ltd.

Twój Horoskop Na Jutro

William Hill osiągnął „dobry występ” pomimo Covid-19(Zdjęcie: PA)



alessandra-ambrosio nago

William Hill powiedział, że zwróci całą gotówkę, którą zabrał rządowi w formie spłaty urlopu, po tym, jak „dobre wyniki” spowodowały powrót klientów.



Od czasu złagodzenia blokady i powrotu klientów do poziomów sprzed koronawirusa bukmacher ponownie otworzył 1414 sklepów.



To postawiło giganta zakładów na silniejszej pozycji, niż można się było spodziewać.

„W świetle dobrych wyników i naszych zdecydowanych działań mających na celu zachowanie gotówki, ochronę płynności i wzmocnienie bilansu, zobowiązaliśmy się do spłaty środków z Coronavirus Job Retention Scheme w wysokości 24,5 mln GBP” – powiedział William Hill w oświadczeniu.

Sieć przypisała „szeroko zakrojone środki”, które podjęto, aby klienci czuli się bezpiecznie dla wyników - mówiąc, że pomogło to zarówno w odwiedzaniu, jak i poziomie obstawiania.



białe ślady na płycie ceramicznej

William Hill powiedział, że klienci i poziomy udziałów wracają do poziomów sprzed koronawirusa (Obraz: Osiągnij PLC)

Dyrektor generalny Ulrik Bengtsson powiedział: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników handlowych Grupy, które wynikają z zaangażowania, odporności i ciężkiej pracy naszych zespołów w całej firmie. Nie mógłbym być z nich dumniejszy.



„Posunęliśmy firmę do przodu, skupiając się na naszych klientach, zwiększając konkurencyjność naszego produktu i utrzymując bezpieczeństwo graczy jako jeden z naszych najwyższych priorytetów”.

Patrząc w przyszłość, William Hill powiedział, że będzie nadal wdrażał wytyczne rządu i władz lokalnych – koncentrując się na dobru klientów i personelu – przy jednoczesnym zapewnieniu, że pracownicy będą nadal otrzymywać pełne wynagrodzenie.

Obecnie około 10% sklepów jest zamkniętych z powodu poziomów alarmowych Covid-19.

człowiek utd telewizor w Brighton

William Hill nie jest osamotniony w oddawaniu urlopu gotówkowego – Primark, Asos, Dunelm i Ikea zwracają pieniądze rządowi.

Tymczasem duże supermarkety, w tym Sainsbury's, po prostu nie przyjęły tego w pierwszej kolejności, zamiast tego finansowały pensje pracowników z własnej kieszeni, gdyby byli zmuszeni do samoizolacji.

Zobacz Też: