Kerri z Rob
Tancerkę Stringfellows znaleziono powieszoną w domu w pozornym samobójstwie naśladowcy rok po tym, jak jej narzeczony odebrał sobie życie.
25-letnia Kerri Atkins nigdy nie przebolała utraty swojego ukochanego partnera, 26-letniego Roba Ayresa, który powiesił się w zeszłym roku po kłótni.
Już w ostatni czwartek, w pierwszą rocznicę jego śmierci, przedawkowała narkotyki przy jego grobie.
Jej życie uratowano w szpitalu, a jej mama twierdzi, że Kerri powiedziała personelowi, że powiesi się, jeśli odeślą ją do domu.
Ale została wypuszczona po dwóch dniach i została znaleziona martwa w domu, kiedy 17-letnia siostra Katie zadzwoniła do domu.
Kerri dopiero kilka dni wcześniej rozpoczęła swoją nową pracę w najlepszym londyńskim klubie nocnym, którego właścicielem był Peter Stringfellow.
Zeszłej nocy powiedział: „Kerri pracowała w naszym klubie tylko kilka nocy, ale wykazała się wielką odwagą i osobowością, aby wejść na scenę i była piękną młodą damą. Jej śmierć to tragedia, a nasze myśli i największy szacunek są z jej rodziną i przyjaciółmi.
Kerri z Bedworth, Warks, która pracowała w klubach w okolicy Coventry, zanim dostała pracę w Stringfellows, zostawia ośmioletniego syna Lewisa.
Jej zrozpaczona mama Debbie Fawcett, lat 43, powiedziała wczoraj: „Jestem zła na szpital.
„Jeśli ktoś mówi, że zamierza się powiesić, po prostu nie pozwól mu odejść”.
czarny piątek okazje 2018
Dodała: „Zrobiła to, żeby być z Robem.
Nigdy nie pogodziła się ze śmiercią Roba.
Kerri poznała robotnika Roba w Coventry cztery lata temu i planowali się pobrać.
Ale para wiosłowała nad psem, którego wpuszczano do sypialni i nigdy się nie pogodzili. Został znaleziony powieszony w ogrodzie sąsiada obok domu, który dzielili w Nuneaton, Warks, później tego samego dnia.
Załamana Kerri zostawiła wzruszające wiadomości na stronach internetowych poświęconych Robowi i opublikowała zdjęcia sukni ślubnej i tortu, które wybrała.
Rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Coventry powiedziała, że pracownicy zdrowia psychicznego widzieli Kerri, zanim została wypisana ze szpitala w ubiegłą sobotę.
Odmówiła dalszego komentarza w sprawie.
To tragedia. Nasze myśli są z jej rodziną i przyjaciółmi
PIOTR STRINGFELLOW